Prace ołówkowe

Przedstawiam kilka prac wykonanych ołówkiem. Są to starsze jak i nowsze rysunki. Do każdego postaram się dopasować krótki opis. W dalszych stronach/postach pokażę również prace w kolorze.

Pierwsza z nich przedstawia Jackoba ze "Zmierzchu" pod postacią ludzką jak i wilka. Praca powstała na lekcji plastyki w klasie gimnazjalnej. Cały efekt może i nie jest powalający, jednak jak na amatorkę myślę, że nie ma tragedii :)

Kolejna praca z gatunku anime. Bardzo przypadło mi do gustu rysowanie tych postaci. Mają wyraźne rysy twarzy, nie są specjalnie skomplikowane, jednak trzeba poświęcić dużo czasu, żeby proporcje wyszły dobrze. Oszczędziłam sobie cieniowania.

Postać z opowieści fantasy, przedstawiająca Elfa, walczącego z "niewidzialnym nieprzyjacielem". Prawdopodobnie z goblinem lub tego typu wrednym stworzeniem :)

Czwarta z kolei praca, ponownie postać z anime. Wzorowałam się na obrazie, który znalazłam w grafice. Starałam się zachować proporcje, odnoszę wrażenie, że wyszło. Widzę tu siebie przed laptopem, tylko w tych czasach już dyskietek nie ma :)

Nieśmiała, krucha - bałabym się użyć określenia idealna. Z mojej wyobraźni przelałam ją na kartkę bloku technicznego.

Szósta z prac przedstawia Gwiazdę Rocka. Bożyszcze nastolatek. Chłopak z gitarą, wymodelowaną sylwetką i bujną fryzurą. Czego chcieć więcej :)

A tutaj mamy Pana Kapelusznika :) Jeden z moich ulubionych aktorów (Johnny Depp) wciela się w tę rolę w filmie "Alicja w Krainie Czarów". Zabawny, czarujący i zdrowo szurnięty :)

Chłopaki z Anime witają :) Każdy inny, a wyglądają prawie tak samo. Nie poświęciłam im zbyt dużo czasu. Praca sprzed 2 lat.

Jedna z moich ulubionych prac. Nie odwzorowywana, wzięta prosto z pamięci-wyobraźni. Najbardziej podoba mi się malutki smoczek. Sama zawsze chciałam znaleźć się w świecie czarów, smoków, magicznych stworów i walczyć ze złem :D

Następny rysunek, kociak-jaguar. Zajął mi może z godzinkę. Trudność sprawiła mi sierść, więc muszę jeszcze nad tym popracować. Ciapek kompletnie nie chciało mi się robić :D ale cóż. W końcu jakiś efekt musi się pojawić. Trochę przesadziłam z wąsami.

Praca wykonana w grudniu 2014 roku. Dwoje zakochanych. Znów działała moja wyobraźnia. Bardzo przypadło mi do gustu rysowanie ludzkich postaci. To sprawia mi największą przyjemność.